Milczę. Tak głośno milczę… Gdy patrzę na datę ostatniej notki – jest mi trochę wstyd. Obiecywałam blogować regularnie. Ale tylko trochę. Mój wskaźnik „mam dość” zbliża się do apogeum. Takiej czerwonej kropki na termometrze cierpliwości, która wkrótce wybuchnie i zaleje świat rtęciową tęczą. Albo i nie. Taką mam nadzieję. Wbrew pozorom nie jestem w złym […]