Dzień Czwarty – Mistrz i Lafayette Po trzech dniach szaleństw nadszedł mały kryzys – potrzebowaliśmy przerwy, spokoju i odpoczynku. Sobotę więc postanowiliśmy spędzić możliwie leniwie, nie marnując jednak żadnej z godzin, które nam dane były w Paryżu. Na cel obraliśmy cmentarz Montparnasse (do którego mieliśmy niedaleko) oraz galerie handlowe. Mimo nieciekawego stylu Paryżanek, wierzyłam, że […]