Dzisiaj krótko i na temat. Dzień jest zbyt zakręcony, bym poczuła potrzebę pisania długiej notki. Tak, wspominam o tym każdemu, kto do mnie dzisiaj pisze – a takiej ilości wiadomości dawno nie miałam… Ale cii, bo to znak, że ogarniam coś poważnego i fajnego! Już nie mogę się doczekać efektów, tak więc melduję o czym […]
przemoc
Z zasady nie piszę recenzji. Nie, nie chodzi o to, że nie umiem lub nie lubię. Problem jest inny: nie potrafię skrytykować książki. Choćby w ręce me wpadła kompletna szmira, to za sam fakt powstania dostałaby już pół skali. Bo wiem jak ciężko coś stworzyć i potem to wydać… Co więcej – ostatnio czytam głównie […]