Po roku prac, zmian, dyskusji… nareszcie jest! Antologia „Trzy lata strachu” dostępna w sprzedaży! Nakładem wydawnictwa Horror Masakra ukazał się zbiorek podsumowujący ostatnie trzy lata mojej działalności. Znajdziecie w nim wszystkie teksty publikowane w magazynach oraz internecie i jedno premierowe opowiadanie. To wyjątkowe wydanie, niszowe, w sam raz dla kolekcjonerów. Gorąco zachęcam! Kupisz na Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=5834015059 […]
bizarro
Fakt, że mało co nie przegapiłam daty premiery swojego najnowszego opowiadania chyba najlepiej świadczy o poziomie zakręcenia, który ostatnio mnie dopadł. Na szczęście subskrypcja Niedobrych Literek nie zawodzi – i gdy rano otworzyłam skrzynkę mailową, ukazał się moim oczom list o nagłówku, który coś mi mówił. Zaspana, ze zdumieniem przecierając oczy, jednym okiem jeszcze w […]
Dzieciństwo – okres, który pamiętam jak przez mgłę, ale nigdy nie waham się twierdzić, że był piękny. Wolność, swoboda, zabawa. Wspaniali przyjaciele, nieskomplikowane życie i pierwsza styczność z literaturą – miłość zaszczepiona przez rodziców, za co mogę być im jedynie dozgonnie wdzięczna. Gdy zastanawiam się jaką miałam ulubioną książkę w dzieciństwie, pierwsze co przychodzi mi […]
Często w wywiadach pytana jestem o inspiracje… Przyznam, że to jedno z tych pytań, które lubię najmniej – bo co oryginalnego można odpowiedzieć, gdy najbardziej inspirujące jest życie i otaczający mnie świat? Co innego gdy chodzi o inspiracje dotyczące konkretnych tekstów – tutaj czasami jestem w stanie opowiedzieć anegdotkę. Dziś przychodzę do Was z najświeższą […]
Przetrwaliście weekend? Mam nadzieję, że nie rozpoczął się jakąś znaczącą katastrofą (u mnie wręcz przeciwnie). Skoro przeżyliśmy w jednym kawałku, to z opóźnieniem spieszę Wam donieść, że w piątek trzynastego ukazała się specjalna aktualizacja na Niedobrych Literkach. Teraz możecie czytać bez obaw. Kolejny piątek trzynastego szybko nie nastąpi 😉 Czytaj dalej! LINK
Dzisiaj krótko i na temat. Dzień jest zbyt zakręcony, bym poczuła potrzebę pisania długiej notki. Tak, wspominam o tym każdemu, kto do mnie dzisiaj pisze – a takiej ilości wiadomości dawno nie miałam… Ale cii, bo to znak, że ogarniam coś poważnego i fajnego! Już nie mogę się doczekać efektów, tak więc melduję o czym […]
Z zasady nie piszę recenzji. Nie, nie chodzi o to, że nie umiem lub nie lubię. Problem jest inny: nie potrafię skrytykować książki. Choćby w ręce me wpadła kompletna szmira, to za sam fakt powstania dostałaby już pół skali. Bo wiem jak ciężko coś stworzyć i potem to wydać… Co więcej – ostatnio czytam głównie […]