Wczoraj minął dokładnie tydzień odkąd wróciłam z Paryża… Siedem dni, w trakcie których wydarzyło się tak wiele. Mam wrażenie jakby minął miesiąc! Pora więc na ostatnią część „Je t’aime Paris!”. Mam nadzieję, że uda mi się obudzić wspomnienia na tyle, by z pasją opowiedzieć jak minęły mi ostatnie dwa dni. Dzień Szósty – Błądząc Poniedziałek […]
france
A miało być tak pięknie, miało być słońce, weekend, wolność… Niestety, życie chwilowo postanowiło mi udowodnić, że każde wakacje trzeba odchorować. Katar, kaszel, ból głowy – czego więcej mogłabym chcieć?! Ale dobra, nie narzekam, dzielnie łykam tabletki, popijam herbatkę z sokiem z bzu i zamykam oczy… Tylko po to, by cofnąć się w czasie o […]
Wyspana, jednak nie wypoczęta, znów oddaję się wspominaniu… Przedwczorajsza notka zmieściła tylko jeden dzień, a przecież okazała się niezwykle długa. Przeraża i fascynuje mnie jednocześnie, że dzisiaj mam Wam jeszcze więcej do opowiedzenia. Trzymacie się? No to ruszamy! Dzień Drugi – Katedry, wieże, kilometry Paryż z rana przywitał nas chmurami. Pogoda, niezbyt nastrajająca optymizmem, sprawiła, […]