Sylwia Błach

projekt i wykonanie: Sylwia Błach

„Pokój krwi”

Feministyczny thriller o kobiecej menstruacji

W świecie pozbawionym hamulców, w którym rządzą jednostki najsilniejsze, a kontakt międzyludzki niesie więcej zagrożeń niż zysków, krwawa pandemia dziesiątkująca ludzkość jest najmniejszym z problemów.
Czy to przyszłość, do której zmierzamy?

„Pokój krwi” zaprasza czytelnika do spojrzenia przez dziurkę od klucza na samotną kobietę, ukrytą przed krwawą pandemią w hotelowym pokoju na bliskim wschodzie. Powieść obnaża naturę feminizmu i rolę kobiet w społeczeństwie. To dyskusja o sile internetu, który mając nas zbliżyć, oddalił od siebie. O znaczeniu siostrzeństwa i świecie wykreowanym przez „płatki śniegu”.

Kobieca menstruacja nadaje rytm opowieści, zmuszając bohaterkę do kolejnych działań i sprowadzając na nią niebezpieczeństwo… Czy ludzkość zna jeszcze słowo „empatia”?

Czytelnik, który polubi główną postać i odkryje jej mroczne strony, będzie musiał się zastanowić, jak wiele jest w stanie wybaczyć, gdy pobudki prowadzące do złych czynów są dobrze uzasadnione… A może zło to tylko przebrzmiały koncept, który nie ma żadnego znaczenia w świecie przyszłości?

Jesteś ciekaw, co recenzenci mówią o książce "Pokój krwi"? Kliknij wybrane tytuły, by przeczytać recenzje:

Maciej Klimek

W Witrynach Horroru

"Pokój krwi" to przedziwne połączenie pandemicznej rzeczywistości ostatnich lat, obaw wywołanych niepewnością co do przyszłości oraz nutki niepokoju towarzyszącej nam w trakcie czytania większości publikacji autorki. Sylwia odwołując się do spustoszenia jakie wywołały w nas te niepewne czasy, kreśli przed nami wizję przyszłości, w której tajemnicza zaraza po raz kolejny zbiera swoje krwawe żniwo, przy okazji potęgując temat wyobcowania jednostki. (...)To, co jest piękne w powieści, to ograniczenie miejsca akcji do pokoju hotelowego gdzieś na Bliskim Wschodzie, oraz opakowanie swoich demonów do kilkudziesięciu metrów kwadratowych. Zabieg takiej alienacji i ograniczenia przestrzeni zachwyca mnie od momentu zapoznania sie z całkiem udaną adaptacją filmową opowiadania Stephena Kinga pt. "1408", toteż nie ukrywam, że nie mogłem oderwać się od lektury prezentowanej dziś powieści. (...) Klimat, gęstość oraz wspomniane wyżej ograniczenie miejsca narracji, okazały się trzema mocnymi filarami powieści i nie ukrywam, że czytanie tej publikacji było dość emocjonującym przeżyciem. Ostatecznie okazało się, że w pewnym momencie powieść skręciła w zupełnie inne schematy, jednak w dalszym ciągu autorce udało się utrzymać napięcie i zainteresowanie losem Sylwii.

Przeczytaj całą recenzję książki "Pokój krwi" na Instagramie!
Previous
Next

Jarosław Klonowski

Studio Grozy

Główną przyczyną jest kolejny mariaż psychologii i thrillera, który pozwolił mi przeżyć „Jestem Legendą” po raz drugi. Sylwia Błach ze swoim „Pokojem Krwi” dała mi drugą szansę, aby rozkoszować się monologiem, wspomnieniami, samotnością, pozwoliła skupić na bohaterze (bohaterce w zasadzie) i raz jeszcze przeżyć niezmiernie ciekawą, fabularną legendę… umierającego świata. W jakimś sensie bowiem, zarówno „Jestem Legendą”, jak i „Pokój Krwi” ukazuje historię ostatniego człowieka na Ziemi.

Przeczytaj całą recenzję książki "Pokój krwi" na Facebooku Studio Grozy
Previous
Next

Blue Ines

Ines

Młoda kobieta po wielu przejściach która obecnie cieszy sie nowym normalnym życiem.. Jej praca jest tajemnicza a dopiero na samym końcu dowiadujemy sie kim naprawdę jest i to jest naprawdę szokujące. Wyjazd służbowy z kolejna misją.. Niby nic specjalnego a jednak z dnia na dzień zostajemy wciągnięci w sieć intryg i wewnetrznych demonów które wracaja jak bumerang. Kobieta pełna pasji i energii zaczyna przygasac i trafia w odmety swojej świadomości. Świat ledwo podniósł sie po jednej pandemii by w niewyjaśnionych okolicznościach zostać dobitym przez drugą fale bólu, krzyku i bezsilności. Tajemnicza choroba zbiera zwoje żniwo, zdarzają sie jednak wyjątki odporności. Jak w nowym obliczu zagrożenia poradzi sobie mloda kobieta która posiada to co jest w obecnej pandemii najcenniejsze.. Krew jako pełnia władzy, pełnia wolności, wyższości i mocy. Dwie zbieżności ukryte w jednym, jej krew jest jej mocą i jej zgubą zwłaszcza że małe demony czajace sie w ciemnościach jej pragną... Więcej Wam nie zdradzę resztę tajemnic musicie odkryć sami. Książka porusza ogrom kwestii społecznych, kwestii kobiet, jak sa postrzegane i jakie tragedie, emocje wspomnienia nimi targają. Piękna słaba płeć? Nie tym razem.. To bedzie walka dla siebie dla innych dla świata.. Jeśli jeszcze nie czytaliście to zdecydowanie Wam polecam 🙌

Przeczytaj całą recenzję książki "Pokój krwi" na Instagramie Blue Ines
Previous
Next

Chcesz wiedzieć więcej o moich książkach? A może chcesz bym przyjechała do Ciebie na spotkanie autorskie?

Skip to content