all photos by Ociec
Wakacyjnych stylizacji ciąg dalszy. W ostatnim poście zabrałam Was na wycieczkę do Rzymu. Jeszcze tam wrócimy. Pora jednak na krótką przerwę i post, który zasługuje na miano specjalnego.
Dziś idziemy na randkę.
Albo imprezę.
U mnie.
Od dłuższego czasu z zachwytem obserwuję najnowsze trendy skupiające się na odsłanianiu ciała w nieoczywisty sposób. Minęła era pokazywania pępka (i kolczyka z kryształkiem w nim). Minęła moda na tak krótkie, że aż niesmaczne mini i przezroczyste topy noszone z kontrastową bielizną. W drugiej dekadzie XXI wieku nadal pokazujemy ciało, jednak w mniej oczywisty sposób. Subtelność i seksapil jeszcze nigdy nie szły ze sobą tak bardzo w parze.
Obserwuję te zmiany w trendach z fascynacją, ciągle jednak brakowało mi pomysłu na zaadaptowanie ich do własnych potrzeb. W końcu nie chodzi o to by wywalić fałdę na wierzch i wyglądać jak szynka na święta. Robi się jeszcze trudniej gdy choroba w pewnym stopniu wpływa na sylwetkę.
Ale zaraz… czy byłabym sobą gdybym nie podjęła się wyzwania? Przecież im trudniej tym ciekawiej!
Z pomocą w realizacji mego niecnego planu odkrycia czegoś więcej tu i tam przyszedł mi… Bonprix. Jakiś czas temu na fanpage’u chwaliłam się informacją, że mój blog został przez tę markę doceniony! Otrzymałam możliwość wybrania sobie kilku drobiazgów z ich asortymentu. I jak zawsze, gdy wybór jest ogromny, podjęcie decyzji było niezwykle trudne. Wtedy właśnie w oko wpadła mi przezroczysta tunika z oryginalną aplikacją z koralików.
Nie tak planowałam ją zaprezentować.
Miał być top pod spodem. Miały być legginsy. Plany poszły w diabły, gdy przeglądając zawartość szafy przypomniałam sobie o tiulowej spódniczce. Razem z tuniką stworzyły coś na kształt seksownej sukienki.
Dobór szpilek i delikatnej srebrno-złotej biżuterii chyba nikogo nie dziwi.
Nikogo chyba też nie zdziwi fakt, że w tym stroju czułam, że mogę przenosić góry. No, może niedosłownie – w tych butach siedzi się ciężko, a co dopiero w nich chodzić i to z górą w łapach 😉
Jesteśmy ludźmi. Wielu z nas (w szczególności kobiety) jest niezwykle krytycznych wobec swojego ciała. Przeraża mnie to. Znam dziewczyny, które niszczą poczucie swojej własnej wartości pierdołami – zbyt małym biustem czy krzywym łokciem (tak! słyszałam coś takiego!). Nikt z nas nie jest idealny. Ale ubrania nam dają takie pole popisu, że każdy jak ideał może się poczuć.
Oczywiście warto nad sobą pracować. Zmieniać rzeczy, na które mamy wpływ. Zadbać o zdrową dietę, o cerę czy włosy. Dbać o siebie po to, by czuć się dobrze we własnym ciele. A jeśli dobrze się w nim czujemy, to przysięgam Wam, że to widać i czuć. Skończmy narzekać. Weźmy się za siebie, a to na co nie mamy wpływu – zaakceptujmy. Nauczmy się maskować, jeśli dzięki temu poczujemy się lepiej. Strojem czy makijażem. W końcu po to powstały – by poprawiać nam samopoczucie. Ale nie popadajmy przy tym w paranoję.
Bądźmy szczęśliwi.
Udanego tygodnia!
Ściskam,
VamppiV
Wyglądasz czadowo! Sukienka super! Szalejesz ostatnio 😉 bardzo mi się to podoba!
Dziękuję 🙂
Chyba się zakochałam w tych butach 🙂
Pięknie się prezentujesz! ;)))
Wiele osób powinno uczyć się od Ciebie!
A zestaw fajny, choć buty zupełnie nie w moim stylu.
Może i te buty nie są wygodne, ale jak fajnie wyglądają 😉
a pod treścią posta się podpisuję… tylko łatwo powiedzieć, trudniej w życie wcielić ;P
Świetnie wyglądasz!! Promieniejesz 🙂
Dziękuję 🙂
Bardzo ładnie, zmysłowo wyglądasz. Intrygująco, nie wulgarnie. Buty są fanatastyczne, ale najbardziej przekonujesz mnie swoim strojem, że warto podkreślić swoją kobiecość takimi prześwitami 🙂 Masz rację, co do narzekania na siebie- mam to wpojone niestety, jakby nie było większych zmartwień, prawda? Obiecuje poprawę :)) pozdrawiam
Prawidłowo! 🙂
Love the look
http://retromaggie.blogspot.pt/
Kochana, dla mnie Bomba! rewelacyjnie i bardzo seksownie! Masz rację: bądźmy szczęśliwi! przestańmy wyszukiwać w sobie jakieś często wydumane, wady tylko cieszmy się z tego co mamy! 🙂
http://lamodalena.blogspot.com/
Ładny blog i zdjęcia! Ciekawy post. Zapraszam do mnie ♥
http://lovelysoophie.blogspot.com/
Looks beautiful! i love the Dress!
lovely Greets <3
W pełni się zgadzam :).
O ile wyglądu sobie nie wybieramy, tak własną garderobę tak, więc róbmy to z głową i w zgodzie z włanym ja :)!
Czaderko pięknie wyglądasz, a buty robią wrażenie!!!
Dziękuję <3
Genialne buty! 🙂
Very nice dress!!!Have a good day!!kiss
Fantastycznie wyglądasz, jak zawsze 🙂
Kurcze.. ale ten zestaw jest śliczny. Bardzo podobają mi się te półprzeźroczyste materiały… odsłanianie ciała w nieoczywisty sposób to jest to! 🙂
Przepięknie wyglądasz!
Świetne zdjęcia ! Wyglądasz pięknie w tej sukience:)
Nice dear
śliczna tunika, zwłaszcza urzekł mnie ten delikatny wzór na dekolcie!
http://dalenadaily.blogspot.com
świetnie wygladasz, chyba pierwszy raz poza tym widzę te buty które wyglądają tak fajnie i lekko 🙂
i święta racja z tymi kompleksami- na co to komu?:P sama pół życia łaziłam z myślą, że mój nos wygląda jak klamka od zachrystii i mi to niszczyło radość życia- bo nosa nie zasłonię ubraniem. Potem na szczęście przeszło 😛
Ta tunika jest czadowa 🙂 Świetnie się prezentujesz!
Ta tunika jest czadowa 🙂 Świetnie się prezentujesz!
Ta tunika jest czadowa 🙂 Świetnie się prezentujesz!
szalony i odważny strój. a zdjęcia bardzo ładne! 🙂
super sesja, a na tym ostatnim zdjęciu ten Twój władczy wzrok ma moc, aż ciary są 😉
ładne pazurki.
I love these pictures dear! You look absolutely amazing and I am going to steal those shoes away! haha <3
unknownprettylies.blogspot.com
Znam Twojego bloga, czasami zaglądam nie zostawiając komentarza. Jesteś super dziewczyną masz swietny styl. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.
Bardzo dziękuję! 🙂
Cool shoes !