W Dzień Kobiet miałam okazję spotkać się z moimi czytelniczkami i czytelnikami w Bibliotece w Lubowidzu. Było to dla mnie niezwykle miłe i wzruszające doświadczenie! Nie wiedziałam, czego się spodziewać po tym niewielkim miasteczku… Okazało się, że sala wypełniła się po brzegi! Uśmiechnięte kobiety ramię w ramię z zaciekawionymi uczniami zajęli wszystkie miejsca, a ja mogłam podzielić się swoimi życiowymi doświadczeniami, opowiedzieć o literaturze i sposobach na pokonywanie barier. Było to niezwykłe doświadczenie, ponieważ mogłam podzielić się z nimi moją pasją do pisania książek grozy.
Opowiadałam o swojej twórczości literackiej, o książkach „Syndrom Riddocha. Lepszego świata nie będzie„, „Wampiry, potwory, upiory i inne nieziemskie stwory” oraz o tych, które właśnie powstają. Zdradziłam kilka sekretów dotyczących moich książek i opowiadań, które ukazały się w języku polskim, czeskim i angielskim. Wyjaśniłam, skąd we mnie miłość do horroru, ale też, dlaczego zaczęłam ostatnio pisać thriller. Opowiadałam o moim rozwoju, pracy programistki i dziennikarki technologicznej. Zdradziłam kilka ciekawostek związanych z moimi projektami i współpracą z różnymi mediami.
Jak pokonywać własne bariery?
Na koniec spotkania podzieliłam się z uczestnikami kilkoma radami dotyczącymi motywowania się do pokonywania własnych przeszkód. Opowiedziałam o tym, jak radzę sobie ze stresem, lękiem i niepewnością. Podkreśliłam znaczenie wiary w siebie, pozytywnego myślenia i realizacji marzeń. Jednocześnie kładłam duży nacisk na umiejętność korzystania z tego, co daje nam życie. Wierzę, że nie wszystko musi być tu i teraz, a rozwój to nieustanne samodoskonalenie i wiara, że się uda. Zachęciłam też do szukania wsparcia w rodzinie, przyjaciołach i specjalistach.
Dzień Kobiet w Lubowidzu
Spotkałyśmy się w Dzień Kobiet, wyjątkowe święto każdej z nas. Z tej okazji Biblioteka zadbała także o przepyszny tort, kwiaty, ramkę do zdjęć i – przede wszystkim – czas na rozmowy o literaturze. Dowiedziałam się, co na co dzień czytają uczestniczki spotkania i wysłuchałam ciekawych lokalnych opowieści, między innymi o ogromnym pożarze, który nawiedził Lubowidz wiele lat temu. Miałam też przyjemność przejrzeć półki biblioteki i powdychać ulubiony aromat (kocham zapach książek!).
Spotkanie w bibliotece w Lubowidzu już za nami
Byłam pod wrażeniem zainteresowania i zaangażowania uczestników spotkania. Cieszyłam się, że mogłam poznać ich opinie. Podpisywałam też egzemplarze moich najnowszych publikacji: leksykonu dla dzieci „Wampiry, upiory, potwory i inne nieziemskie stwory” i powieści “Syndrom Riddocha. Tom pierwszy. Lepszego świata nie będzie”. Nie zabrakło też wspólnych zdjęć i miłych rozmów.
Dziękuję!
Chciałabym bardzo podziękować wszystkim osobom, które przybyły na spotkanie i stworzyły tak cudowną atmosferę. Chciałabym serdecznie podziękować organizatorom spotkania za zaproszenie i profesjonalne przygotowanie. Dziękuję także wszystkim czytelnikom za obecność i ciepłe przyjęcie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy!
