Sylwia Błach

projekt i wykonanie: Sylwia Błach

Autor: Sylwia Błach

Przemijanie

Okres wyjazdów na groby większość z nas ma już za sobą… Byliście gdzieś, zapaliliście świeczkę, złożyliście kwiaty? A może zgodnie z nowymi trendami, modą na życie w biegu i brak czasu na cokolwiek zapaliliście wirtualny znicz na wirtualnym cmentarzu, poświęciliście pięć minut na wspomnienia i pobiegliście dalej…? Boże, w jakich czasach my żyjemy. Dzisiaj usłyszałam […]

Czytaj dalej

Dzień -d-o-b-r-y-!

Kilka dni temu trafiłam na Facebook’u na pewien konkurs… Wydawnictwo Dom Snów poprosiło, by opowiedzieć im swój sen… I choć wielokrotnie w wywiadach musiałam odpowiadać przecząco na pytanie, czy moje teksty inspirowane są snami, tym razem podjęłam wyzwanie. Zasiadłam do komputera i pozwoliłam by pod mymi zamkniętymi powiekami sen sprzed kilku lat rozbłysł wszystkimi odcieniami […]

Czytaj dalej

O niczym

Cóż za leniwy nastrój! Mgła za oknem działa na mnie usypiająco… Więc zamiast wziąć się do pracy, piję kolejną herbatę i piszę dla Was notkę. O czym będzie? Hmm… Chyba tym razem o niczym konkretnym. Miałam pierwszy w pełni wolny weekend od dawna. Teoretycznie zeszły weekend też miałam wolny, ale byłam chora, odwiedziła nas rodzinka, […]

Czytaj dalej

długo i na temat – kreatywnie, mobilnie i zależnie od biurokracji

Wczoraj oficjalnie przestałam brać udział w pewnym projekcie unijnym. Od długiego czasu zastanawiałam się nad sensem pisania tej notki. Przecież ten projekt innym ludziom pomaga – krzyczało coś we mnie. Krzyczało, że obsmarowywanie go nie jest do końca dobrym rozwiązaniem. Tak, ta chęć bycia zawsze fair wobec ludzi, którzy ponoć mają dobre intencje. Którzy ponoć […]

Czytaj dalej

Copernicon 2012 – podsumowanie :)

Copernicon 2012 – wydarzenie, na które wyczekiwałam z wielką radością, już za nami. Pora więc na podsumowanie, bowiem – działo się 🙂 Wyruszyliśmy z Witkowa wcześnie rano w sobotę, by o jedenastej móc się już rozstawić ze stoiskiem. Pierwsze co mnie zaskoczyło to tłumy w korytarzu z akredytacjami… Na szczęście rejestracja przebiegała sprawnie, obyło się […]

Czytaj dalej

Copernicon już za cztery dni!

Od pewnego czasu regularnie piszę na facebook’u o atrakcjach związanych z nadchodzącym Coperniconem. Uznałam więc, że na blogu przydałaby się notka, zbierająca w jedno miejsce wszystko, co ze mną tam związane. 1. Organizacyjnie. Copernicon odbywa się w Toruniu. Wbrew temu co wcześniej mówiłam, szukajcie mnie w Collegium Maius. Nie w Dworze Artusa! Okazało się, że […]

Czytaj dalej

Wieści z placu boju!

Dzisiaj notka krótka, ale za to konkretna. Dlaczego? Egzaminy. Dwa. Zbliżają się… Cichutko się do mnie skradają … W niedzielę piszę badania operacyjne. Podstępna żmija. Niby takie wszystko proste, niby człowiek myśli, że już, już, osiągnął sukces, a tu cap! i trzyma Cię bestia za kark złowieszczo chichocząc do ucha. Dramatyzuję? Bynajmniej… Oczywiście ponieważ nie potrafię się uczyć na […]

Czytaj dalej

Po dożynkach

Od dożynek minęło już kilka dni, jednak emocje pozostały. To była specyficzna niedziela, która mnie nauczyła czegoś o społeczeństwie. Dla niewtajemniczonych: witkowskie (gminno-powiatowe! :P) dożynki spędziłam stojąc na stadionie z książkami. Z samego rana rozstawiłam się z przyjaciółką. Miałyśmy mały stoliczek, cały karton moich książek, parasol chroniący bladą skórę przed słońcem, zachęcający plakat i oczywiście […]

Czytaj dalej

Po jakiemu Ty godosz?!

Tey, ziomki, lubita gwarę? 😀 Od pewnego czasu niesamowicie fascynuje mnie to zagadnienie… Co prawda nie mam czasu na zgłębianie słownikowych niuansów i uczenie się słów charakterystycznych dla regionu, jednak jest w gwarze coś, co mnie pociąga i sprawia, że czasem staje się tematem dyskusji ze znajomymi. Zaczęło się bardzo niewinnie. Przyjaciółka znalazła sobie chłopaka […]

Czytaj dalej

Wszyscy mają bloga – mam i ja!

W ten mroczny dzień, gdy za oknem temperatura nie zachęca do spacerów, a wijące się na horyzoncie chmury prowokują do wtulenia głowy w poduszkę, wreszcie udało mi się zmotywować do założenia bloga. Ktoś z moich bliskich znajomych na pewno w tym momencie spyta łapiąc się za głowę: Za mało masz roboty, głupia? Cóż, nie, nie […]

Czytaj dalej
Skip to content